Lubię kwiaty a one mnie...:)
Kwiaty lubię wszelakie. Wiosenne, jesienne, letnie i zimowe też. Lubię kwiaty balkonowe, pokojowe, na rabatkach i w wazonie. I coś w tym jest, że jak się lubi kwiaty, to one odwdzięczają się swoim pięknem. Moja babcia mawiała, że kwiaty lubią, kiedy się do nich mówi. Ja może do nich nie mówię:), ale dbam o nie, przesadzam, przycinam, myję.
Kwiaty widzę wszędzie, tam gdzie ich nikt nie widzi. A może widzi, ale są tak spowszechniałe, że wtapiają się innym w krajobraz.
Moje domowe kwiaty, przeważnie hoduję z jednego liścia, lub nasionka. Ale jaka to satysfakcja, jak potem się pięknie rozrosną:) W mieszkaniu najwięcej jest właśnie w ten sposób wyhodowanych fiołków. Na punkcie fiołków ma fioła i jestem w stanie jechać po listek do koleżanki na drugi koniec Warszawy. Kiedyś pokażę wszystkie moje fiołki a teraz niech oko umilają ulubione białe, które nieustannie kwitną przez cały rok i fioletowe.
Kwiaty widzę wszędzie, tam gdzie ich nikt nie widzi. A może widzi, ale są tak spowszechniałe, że wtapiają się innym w krajobraz.
Moje domowe kwiaty, przeważnie hoduję z jednego liścia, lub nasionka. Ale jaka to satysfakcja, jak potem się pięknie rozrosną:) W mieszkaniu najwięcej jest właśnie w ten sposób wyhodowanych fiołków. Na punkcie fiołków ma fioła i jestem w stanie jechać po listek do koleżanki na drugi koniec Warszawy. Kiedyś pokażę wszystkie moje fiołki a teraz niech oko umilają ulubione białe, które nieustannie kwitną przez cały rok i fioletowe.
A takie kwiaty dostałam od małża po wyjściu ze szpitala. Cudo...:)
I jeszcze raz dyniowate:)
Pozdrawiam:)
Najpiękniejszy jest bukiet od męża! Cudo! :)
OdpowiedzUsuńAniu, jakie ładne masz te fiołki. A w mężowym bukiecie zachwyciła mnie kapusta:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam mocno!
Sorki za literówkę, Asiu miało byc oczywiście:)
OdpowiedzUsuńBiałe fiołki cudowności. Fioletowe u mnie kwitną bezustannie, choć przyznam, że je zaniedbuję (ot, podła florystka, siedzi se na Mazurach ...)
OdpowiedzUsuńDyniowata kompozycja w koszyczku urokliwa.
Moje tykwy wczoraj zerwałam, czekają na pomysł.
Uściski cieplutkie