Cukierek albo psikus:)

Dla mojej córki zafascynowanej wilkami, nie mogło zabraknąć wilczej dyni. Buziaczki, moja mała wilczyco:)


5 komentarzy:

  1. Przyznam, że i ja od zawsze fascynuję się tymi zwierzętami.
    Twoja wilczyca jest bardzo realna, piękna!
    Spodobał mi się także wianek z poprzedniego posta.
    Pozdrawiam wilczo.... auuuuu! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mały Wilczek z USA pozdrawia małą Wiczusię z Miłosnej :))

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Renovatio Joanna Grabowska , Blogger