Życie mnie wciąga...
Nie potrafię usiedzieć na
miejscu, nawet w sobotę i niedzielę. Jedyne chwile, w których siedzę na tyłku,
to: posiłki, przepytywanie dzieci z lekcji i zaglądanie do kompa.
Myśli w głowie nie dają spokoju,
bo ciągle jest coś do zrobienia. A to dokupić kwiaty na balkon i poprzesadzać
te, które już posadzone. Bo koncepcja się zmieniła. A to wymyślnego coś do
jedzenia zrobić. Np. w ubiegłą sobotę zrobiłam placuszki z kwiatów akacji z przepisu
Bubisy.
Pycha…
Jak wejdę na strych, to zawsze coś z niego ściągnę do
zrobienia. Pokażę niebawem. A już spacery weekendowe z psami, to czysta
przyjemność i skarbnica pomysłów. Na przykład w minioną niedzielę narwałam po
drodze płatków dzikiej róży, która pachnie obłędnie. A jak już narwałam, to mus
było coś z nich zrobić. No więc pierwszy raz w życiu poczyniłam konfitury z
płatków róży. Przepis znalazłam w necie. Ale zanim go wdrożyłam w życie, trzeba
było poucinać białe końcówki z płatków, bo podobno goryczkę mają. Zajęło mi to,
nie powiem, pewnie z godzinkę i czułam się trochę jak Kopciuszek. To najgorsza
część pracy. I już już miałam te końcówki wyrzucić do śmieci, gdy zaświeciłam
pewna myśl. Może i one nie nadają się do konfitur, ale przecież pachną przepięknie.
Postanowiłam wysuszyć i wykorzystać do mydełek.
No ale wracając do konfitury,
wyszła przepyszna. W necie jest dużo przepisów, ja swój oparłam o termomix, co
to ułatwia kobietom życie w kuchni.
Konfitura z płatków dzikiej róży
Umyte i obcięte z białych części płatki włożyłam na ścisło do szklanki,
tak wymierzyłam ich proporcję:)
Płatki przesypać do dużej miski i dosypać pół szklanki cukru.
Dodałam startą skórkę z wyparzonej cytryny i sok z jej połowy.
Wstępnie roztarłam składniki, aby się połączyły i zmiękły.
Taką miksturę wrzuciłam na 8 minut do termomixa z „motylkiem”
i gotowałam w 100 stopniach.
Następnie przełożyłam do wyparzonego słoiczka i postawiłam do góry
dnem.
Wspaniale smakuje a aromat unosi się po całym domu. Świetna będzie do pączków lub do herbatki w zimowe wieczory. Na pewno zrobię kolejne jak tylko czas pozwoli na zbieranie płatków. Pokusiłam się też o zrobienie cukru różanego. Po prostu delikatnie zmieliłam cukier biały z podsuszonymi płatkami. Ach co za zapach….i kolor.
Z białych końcówek, jak
wspominałam, zrobiłam mydełko. Nic prostszego.
Różane mydełko
Dwa mydła „biały jeleń” starłam na tarce o dużych oczkach.
W miedzy czasie gotujemy wodę w garnku,
kładziemy na garnku sitko a na nim ceramiczną miskę.
Do miski wrzucamy tartego „jelenia” i dolewamy troszkę ciepłej wody.
Fundujemy mu ciepłą kąpiel i mieszając czekamy aż się masa rozpuści.
Miskę z gęstą gładką masą zdejmujemy z garnka i czekamy aż przestygnie.
Do ciepłej masy wrzuciłam zasuszone płatki róż
i dolałam troszkę olejku
aromatycznego różanego.
Składniki łączymy, formujemy batonik i kładziemy na folii spożywczej.
Teraz wkładamy do lodówki na czas nie dłuższy,
niż potrzeba na późniejsze formowanie kształtów.
Do formowania kształtów można użyć foremek do ciast.
Można też po prostu pokroić batonik w kółeczka. Ja tak zrobiłam. To zależy od Waszej
wyobraźni.
Warto pokusić się na tym etapie o zrobienie dziurki (ja robię słomką) i
przełożenie jej wstążeczkami, sznurkami. Wtedy można zawiesić w dowolnym
miejscu.
Mydełka z powrotem trafiają do lodówki, do całkowitego stężenia.
Mydełka kółeczka i nieudolne serduszka taką dostały aranżację:)
W ten sam sposób można zrobić
mydełka lawendowe, rumiankowe, itp. Można dodać też otręby. Będziemy wtedy
mieli mydełko - peeling.
Mydełka o różnych zapachach i kolorach, pięknie
zapakowane, to świetny sposób na oryginalny prezent. Mam nadzieję, że kogoś
zachęcę. Miłej zabawy i uważajcie, nie poparzcie się.
W docelowym miejscu, w łazience.
I prawdziwe greckie mydełka cynamonowe, które mnie zainspirowały.
Małe domowe spa:)
Pozdrowionka:)
tez mam ochote na taka konfiture i mydelko! swietne rzeczy!
OdpowiedzUsuń...jaki sympatyczny blog!
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam posta od deski do deski....
Podziwiam Twoją kreatywność.... :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń