Mazury 2013
Jak zwykle Mazury nas nie zawiodły, także pogodowo.
Tym razem temperatura codziennie witała nas iście afrykańska a słońce mocno prażyło. Było rodzinnie i relaksująco.
Wypoczęliśmy, wypływaliśmy się i bardzo opaliliśmy.
Obżeraliśmy się owocami wprost z drzewa oraz rybami. W tym roku jedliśmy: węgorza, szczupaki, liny, sieje i pstrągi. Mnie osobiście najbardziej przypadł do gustu węgorz i pstrąg.
Oprócz zażywania kąpieli słonecznych odbyła się także sesja fotograficzna w plenerze. Moje dziecię i dzieci po kądzieli dzielnie pozowały w czterdziestostopniowym upale.
Tym razem temperatura codziennie witała nas iście afrykańska a słońce mocno prażyło. Było rodzinnie i relaksująco.
Wypoczęliśmy, wypływaliśmy się i bardzo opaliliśmy.
Obżeraliśmy się owocami wprost z drzewa oraz rybami. W tym roku jedliśmy: węgorza, szczupaki, liny, sieje i pstrągi. Mnie osobiście najbardziej przypadł do gustu węgorz i pstrąg.
Oprócz zażywania kąpieli słonecznych odbyła się także sesja fotograficzna w plenerze. Moje dziecię i dzieci po kądzieli dzielnie pozowały w czterdziestostopniowym upale.
Do zobaczenia, pewnie za rok:)
Też kochamy Mazury. Po przyjeździe z Turcji, po dwóch dniach dzieci zapytały: A kiedy pojedziemy na Mazury? I następne dwa weekendy spędzilismy nad jeziorami!!!! Rewelacja. Fajne zdjęcia. pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia!!! Tez uwielbiam Mazury!!
OdpowiedzUsuń